Idę , bo jak cię widzę to mi nerwy puszczaja i żal w duszy zbiera. Nie mam zamiarą tu chłopakom robiś smietnika jak ty go robisz wszędzie gdzie jesteś.
To wyjdz z grupy, nikt cie nie trzyna na sile, sam sie przyplatales i marudzisz, tutaj neutralny grunt to pokazujesz ta slome.co ci z tylka wystaje nawet
To repo i ta grupa jest tak wszystkim potrzebna jak pryszcz na jajku. Tylko tyle powiem Jeden wielki kabaret. A repo unisrom to już w ogóle - wezme co znajde, zajeb... podpiszęsie pod tym i nagadam głupot - może ktoś łyknie i uwierzy.
Co do ukrywania - nam to zwisa kompletnie - twoja sprawa - ale nie rób bałaganu. A wam (kodi dla zabawy) jest potrzebne bo za każdym razem jest wymieniane jako super sprawa.
jakbyś sledził zmiany w kodzie FanFilm to byś wiedział że ta zmiana którą chciałeś jest bez sensu - ludzie zaklikiwali jeśli nie było odpowiedzi, przez co szło wiele wywołań i się zwieszało. Dzięki "Oknu ładowania" powstrzymywano ludzi od tego. Od kilku wersji nie jest to już okono ładowania, które w niektórych skórkach mogło wywoływać problemy, lecz zwykłe okno ładowania (busy) z kod, które działa natywnie, bez żadnych kombinacji, a więc nie zawiesza się na niektórych skórkach (swoją drogą nie kojarzę skórki na której by to był problem - chyba że ktoś źle widżety pozaczepiał)
Poza tym chyba ukryje repo bo jest ono mi potrzebne a nie wam tak na prawde... Wystarczy ze mi ktos wyniuchal tojelako w repach w listopadzie tamtego roku, ciekaw jestem kto sie zainteresowal balkanskimi repo....
Jak juz musimy na sb to, fanfilm mam kopie bo nie moglem sie grzecznie doprosic o zmiany w settings.xml, repo jesy w wersji folderowej i bez, a w repo sa odnosniki do wszystkich polskich repo
Miałeś sobie w repo wrzucać wersję z U na końcu. Zrobisz bajzel w zależnościach kiedyś taki, że hej. I IMO używanie takiego zbiorczego repo, gdzie na sztywno wrzucasz wtyczki a nie robisz po prostu odniesień do oryginalnych rep, nie prowadzi do niczego dobrego - doprowadza tylko do piekła zależności.
Dokładnie. Jak ktoś jest debilem i tego używa to jego sprawa. Sami wiemy ile gość namieszał kilka lat temu i jak to się skończyło. Próbowaliśmy rozmawiać - ale on wie lepiej i tyle