11-04-2022, 04:34 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-04-2022, 04:34 AM przez redhunter.)
No to obejrzałem zwycięzcę tegorocznych Oscarów, film Coda.
I to z nieukrywaną przyjemnością.
Film o nastolatce która jako jedyna słysząca w rodzinie jest łącznikiem ze światem tej rodziny a także i firmy. Wydaje się, że także wyobcowana dziewczyna bez rodziny nie potrafi się odnaleźć w życiu.
Czy aby na pewno jednak tak jest? Czy nie warto podążyć jednak za marzeniami?
Świetne, wzruszające kino. Scena podczas występu na scenie wybitna.
Oscara także dostał Troy Kotsur za rolę ojca Ruby Rossi. A sama Emilia Jones do głównej roli przygotowywała się prawie rok ucząc się np. języka migowego i pracy na kutrze.
I to z nieukrywaną przyjemnością.
Film o nastolatce która jako jedyna słysząca w rodzinie jest łącznikiem ze światem tej rodziny a także i firmy. Wydaje się, że także wyobcowana dziewczyna bez rodziny nie potrafi się odnaleźć w życiu.
Czy aby na pewno jednak tak jest? Czy nie warto podążyć jednak za marzeniami?
Świetne, wzruszające kino. Scena podczas występu na scenie wybitna.
Oscara także dostał Troy Kotsur za rolę ojca Ruby Rossi. A sama Emilia Jones do głównej roli przygotowywała się prawie rok ucząc się np. języka migowego i pracy na kutrze.