Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Świat seriali (pozaNetflixowy)
Obejrzałem pierwsze odcinki nowego serialu z Kieferem Sutherlandem Rabbit Hole.
Gra tutaj właściciela szemranej firmy która za dużą kasę na zlecenie wrabia inne firmy w rzeczy których nie zrobili, lub tworzy dla nich warunki żeby uwierzyli w rzeczy które nie mają miejca i z tego powodu podjęli złe decyzje biznesowe np.
Intryga jest przednia, zagrane jest to dobrze, akcja ma drugie i trzecie dno bo nagle się okazuje, że i sam główny bohater staje się ofiarą takiego spisku. Do tego dochodzi trauma z dzieciństwa.
Szkoda tylko, że produkcja to jest czysto hollywoodzka, czyli wszyscy są piękni, bogaci i z wyższych sfer.
Jakby to było jeszcze w klimacie serialu Kulawe Konie to by było coś. Ale i tak ogląda się to bardzo dobrze. Najlepsze są ostatnie sekundy odcinków. Wywalają nam obraz sytuacji jaki do tej pory sobie wypracowaliśmy. Taki cios między oczy. Jakby reżyser sobie z nas żartował i mówił : a taki ....j:-)
Oby następne odcinki były równie intrygujące.

Odpowiedz
REKLAMA:



Zaliczyłem pierwszy odcinek tym razem starszej produkcji, Mała Doboszka z 2018r.
Bardzo dobra obsada. Alexander Skarsgård, Michael Shannon a w roli głównej słodka Florence Pugh.
Mieszanka gatunków, bo i romans, walka wywiadów, sensacja wszystko w jednym. Akcja dzieje się w latach siedemdziesiątych.
Scenografia, rekwizyty dopieszczone w każdym szczególe. Akcja trzyma widza w napięciu, cudowne zdjęcia.
Czego chcieć więcej? Oglądam więc dalej.
Odpowiedz
Skończyłem Małą doboszkę.
W serial trzeba mocno się wgryźć, żeby się nie pogubić ale to solidna robota.
Zagrany bardzo dobrze.
Jestem w połowie Wspaniałej Pani Maisel.
I tu jak i w poprzednich sezonach czapki z głów przed twórcami. Ten serial to klasa sama w sobie. Tylko inteligentnego humoru jaki nam serwuje ten serial, ciężko spotkać gdzieś indziej. Serial nas tym razem zaskakuje tym, że dostajemy sceny z lat osiemdziesiątych a przecież serial to do tej pory były lata 50/60te. Ale to sezon niestety finałowy więc twórcy odkrywają przed nami w krótkich scenkach jak potoczyły się losy bohaterów w przyszłości.
Więc już kolejnych sezonów na pewno nie będzie bo palą za sobą wszelkie mosty na przyszłość. To boli, bo serial jest cudowny! No ale jeszcze 5 odcinków przede mną!
Odpowiedz
Ukazał się bardzo oryginalny serial AppleTV. Trailer daje nadzieję na wielce udaną produkcję.
Tym razem francuskie kino.
Odpowiedz
Video 
Drops of God jest świetny.
Obejrzałem trzy odcinki i była to przednia rozrywka. Już się cieszę na następne.
Dobrze zagrane, świetna minimalistyczna ścieżka dźwiękowa, oryginalna intryga. I świat smaków, zapachów, wina.
Na AppleTV+ pojawił się kolejny serial. Tym razem świat post apokaliptyczny. Po trailerze jakoś nie czuję się zachęcony.
Odpowiedz
Na Hulu pojawił się trzeci sezon rewelacyjnego serialu Wielka.
O dobre seriale dramatyczne, sensacyjne, obyczajowe nie jest aż tak trudno, ale  fajną, lekką komedię  to ze święcą trzeba szukać.
A ta groteska na czasy panowania Katarzyny Wielkiej w Carskiej Rosji jest świetna.
Serial aż skrzy się od absurdalnego humoru. Za nic ma się tutaj poprawność polityczną, obyczajową, prawa mniejszości, kobiet itd.
Ma być śmiesznie a reszta jest nieważna. Jakże jest to inaczej zrobione niż większość produkcji np. Netflixa.
Oczywiście z realiami historycznymi nie ma to nic wspólnego, ale ogląda się to bardzo przyjemnie.
No i aktorzy którzy tutaj grają naprawdę stanęli na wysokości zadania i widać, że też bawią się przy tej robocie.
Elle Fanning jako Katarzyna,  Belinda Bromilow jako Ciotka Elizabeth,  Douglas Hodge jako Velementov ale przede wszystkim  Nicholas Hoult jako Piotr cieszą oczy i bawią nas do łez.
Odpowiedz
REKLAMA:



Niestety z bólem serca muszę donieść, że trzeci sezon Wielkej jest niestety wtórny, żarty ciągle te same, jakby ciągnięty na siłę.
Słabo już jest niestety. Dwa pierwsze sezony palce lizać a teraz cieniutko. Jak można było tak zrąbać taką świetną produkcję?
Odpowiedz
(01-04-2023, 05:36 PM)redhunter napisał(a): Już się cieszę.
14-tego pojawi się kolejny, piąty już sezon serialu komediowego Wspaniała Pani Maisel.
W poprzednich seriach momentami śmiałem się na głos. Aktorzy perfekcyjnie dobrani do swoich ról. Skostniały świat nowojorskich, żydowskich dzielnic lat 60-tych i zbuntowana, poszukująca niezależności stand-up erka z przypadku. Zdjęcia, scenografia, dialogi. Mistrzostwo.
Same złe wieści w świecie serialowym!
Skończył się ostatni odcinek finałowego sezonu. Co za produkcja! Do samego końca ogląda się to z dużą przyjemnością. Ani na moment serial nie łapie zadyszki, ciągle zaskakuje widza nowymi pomysłami. Ostatni sezon w tym i ostatni odcinek dopracowany w każdym szczególe, spina klamrą opowiedzianą historię. Dowiadujemy się skąd wziął się tytuł, jak potoczyła się historia bohaterek po prawie pół wieku od ich spotkania. To była niezaprzeczalna przyjemność uczestniczenia w przyjaźni dwóch niezwykłych kobiet i ich walce o swoje w męskim świecie.
Odpowiedz
[quote pid="44858" dateline="1683357614"]
Na AppleTV+ pojawił się kolejny serial. Tym razem świat post apokaliptyczny. Po trailerze jakoś nie czuję się zachęcony.

[/quote]
I zupełnie niesłusznie.
Jestem po trzech odcinkach i jest naprawdę dobrze. Oczywiście nam od razu będzie się to kojarzyło z Seksmisją. Zamknięte pod ziemią miasto, z ocalałą garstką ludzkości, na zewnątrz jest wyjście, ale nie można wychodzić bo na skutek zatrucia kaplica murowana.
Ale tutaj nie wiadomo kto i dlaczego tych ludzi tam zamknął. Kiedy to się stało. Kto wybudował ten silos itd.
Same znaki zapytania na które nie ma odpowiedzi. Złowroga atmosfera, tajemnica wisząca w powietrzu, niepokój czy świat naprawdę wygląda tak jak nam mówią. Akcja dzieje się wolno ale wciąga widza w ten mroczny świat. Powolutku pojawiają się znaki, malutkie elementy które burzą garstce bohaterów ich porządek świata. Ja z dużą przyjemnością zasiądę do kolejnych odcinków.
Odpowiedz
Tym razem kino australijskie.
Tam przeważnie jest dobrze.
Jakże to inny sposób sztuki filmowej od amerykańskich produkcji.
I tym razem reżyser skupia się na emocjach, mimice, na grze aktorów a nie na akcji.
Na skutek kolizji na drodze splatają ze sobą losy dwóch osób, samotnie podróżujących autralijskimi pustkowiami.
To mężczyzna po przejściach, skonfliktowany kiedyś z rodziną, typowy przegryw życiowy z nałogami, który chyba chce spotkać się z mamą która umiera.
Gra go świetny w tej roli Timothy David Minchin. No ale co z tego, że gra cudnie jak drugą osobę gra Milly Alcock. I to ona kupuje sobie widza od pierwszych sekund. Gra tutaj 13-letnia dziewczynę która samotnie podróżuje starym pick-upem. I to ona jest tutaj głosem rozsądku w czym nie przeszkadza wcale jej nieokiełznane młodzieńcze szaleństwo. Na początku nie pałają do siebie sympatią, wręcz przeciwnie ale coś się mi wydaje, że już niedługo pójdą za sobą w ogień. Mała też skrywa na pewno jakąś tajemnicę, osobistą tragedię itp. Na razie jestem po drugim odcinku i jeszcze nic w tej sprawie nie zostało opowiedziane. Serial jest wybitny. Ciepły, sympatyczny z inteligentnym humorem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości