Film

[redhunter]

Czarny telefon.
Rezolutny 13-latek, który nie ma łatwo ani w domu ani w szkole, zostaje porwany i uwięziony w przygotowanej piwnicy.
Perspektywy ma słabe, bo przed nim już zostało porwanych paru innych nastolatków i żaden się nie odnalazł. W piwnicy na ścianie wisi odłączony od sieci tytułowy czarny telefon i zaczyna dzwonić...
Podobała mi się gra nastoletnich łobuzów, bardzo fajnie zagrała siostra głównego bohatera, bardzo fajnie został pokazany klimat końcówki lat 70-tych. A na szczególną pochwałę zasługuje dźwięk. Co prawda miałem tylko DTS-HD Master Audio 7.1 ale efekty przestrzenne były rewelacyjne. Dawno nie widziałem tak fajnie zrobionego horroru.

[arkady1964]

Frank i Penolope

Film jest połączeniem kilku gatunków. Thriller, romans, opowiadający o miłości i brutalnej przemocy. Produkcja charakteryzuje się dość wartką akcją. Pomysł na film nie jest zbyt nowatorski, nie jest to rewelacja, ale jak ma się trochę wolnego czasu film można obejrzeć.


By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować.

[redhunter]

Skrytka.

To bardziej teatr telewizji niż film. Paru bohaterów, wszystko się dzieje w pracowni krawieckiej.
Ale jak to jest zagrane! Palce lizać.
Niespiesznie budowane napięcie, parę zwrotów akcji, klimat gangsterskiego Chicago.
Mnie się podobało

[redhunter]

No to drugi film z tym samym aktorem w roli głównej. Znowu genialny Mark Rylance.
Tym razem w filmie The Phantom of the Open.
To opowiedziana historia autentycznej postaci i jej niebywałej, wręcz nie do uwierzenia historii.
Pracownik stoczni w obliczu masowych zwolnień postanawia zostać zawodowym graczem w golfa i wkręca się na krajowy turniej.
Co z tego wyniknie sami zobaczcie bo postać Maurice Flitcroft faktycznie zasługuje na uznanie.
Ten film to niezwykle ciepła opowieść o pragnieniu spełnienia naszych marzeń. W roli żony Flitcrofta równie świetna w tej roli Sally Hawkins.
Film trzyma widza w zaciekawieniu od pierwszych minut do ostatniej sekundy. Smaczku dodają pokazane na koniec króciutkie filmiki i zdjęcia prawdziwego Maurice. Polecam gorąco do obejrzenia z całą rodziną.

[redhunter]

Wszystko, wszędzie naraz.
No to mam propozycję filmu który jest totalnym odjazdem. Co tu się dzieje!
Chyba grupa kompletnie spisganych twórców, siedziała i zastanawiała się kto wymyśli większy absurd i pakowała to do filmu.
I się im udało. Jak Wam powiem, że świętną sceną jest to jak dwóch ochroniarzy-byczków bez gaci ze statuetkami w d...ch walczy ze starszą właścicielką pralni to pomyślicie .... A to się ogląda i to jeszcze jak!
Mamy tu wszystko, i międzygalaktyczne podróże pomiędzy światami alternatywnymi i obyczaj pokazujący trudne relacje na linii mąż-żona, tradycyjna rodzina-córka lesbijka, walki karate, itd.
Zdjęcia świetne, zagrane bardzo dobrze, mnóstwo humoru. I całkiem nowy, odjechany pomysł na film.
A postać zagrana przez Jamie Lee Curtis. Klękajcie narody!

[redhunter]

Top Gun Maverick.
Świetna rozrywka. Tutaj cud się stał, czyli druga część filmu nakręcona po latach jest rewelacyjna!
Oczywiście przewidywalna, patetyczna niewiarygodna ale to się ogląda!
Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem. Świetne nawiązania do pierwszej części. A zdjęcia. Naprawdę kosmos.
Fajna muzyka z lat 80-tych zrobiona na współcześnie. Efekty dźwiękowe też spektakularne. Przelot myśliwca bardziej się czuje niż momentami słyszy. Bomba. Tylko Atmosowe smaczki mogły by być bardziej odczuwalne. Ale to już takie marudzenie.

[redhunter]

Bullet Train.
Świetna rozrywka. Film nie udaje, że ma być jakimś przesłaniem, że ma mieć głębszy sens, nie moralizuje, nie ma tu żadnego patosu.
Nic tylko rozrywka. I to się udaje. Grupa płatnych morderców spotyka się w pociągu, każdy z podobną zleconą misją. O tym, że nie są sami zaczynają się dowiadywać jak wzajemnie zaczynają sobie wchodzić w drogę. Mało tego, zaczyna do nich docierać, że nie są tutaj przypadkowo a łączą ich wydarzenia z przeszłości.
Dużo krwi, scen walki i humoru.
No i Brad Pitt który robi ten film. Nawet w tak głupawym filmie potrafi stworzyć kreację aktorską.

[Łonogrzmot]

Polska, rok 1987. Milicjant prowadzący śledztwo w sprawie tajemniczych przypadków zaginięcia infiltruje odległy klasztor i odkrywa mroczną prawdę o duchownych.

"Miałem być apostołem diabła, a tu taki ch..."...dokładnie taki jest ten film, jak wskazany cytat słów jednego z głównych bohaterów, dawno nic tak dennego/głupiego nie oglądałem, o dziwo wytrzymałem do końca

[redhunter]

Dzięki za ostrzeżenie. Bo już mnie kusiło to włączyć.
To może dla odmiany coś naprawdę dobrego.
In Bruges.
Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj. Nasz tytuł całkowicie z d...
Dwóch płatnych zabójców, po spartolonej tragicznie akcji, na wygnaniu w niezwykle klimatycznym miasteczku.
Film o płatnych mordercach ale utrzymany w klimacie prawie filmu romantycznego. Muzyka niezwykła, podkreślającą zabytkowy charakter miejsca w którym dzieje się akcja.
Nie lubię Colina Farella ale o już drugi film, który ostatnio oglądałem z nim i zagrał świetnie.
Polecam wszystkim, którzy w filmie sensacyjnym szukają nie tylko wybuchów i efektownych pojedynków. A i mnóstwo tu humoru.

[redhunter]

Na zachodzie bez zmian.
Produkcja Netflixa. Kino nieprzeciętne. Niezwykle sugestywny obraz pierwszej wojny światowej.
Poraża lekkość z jaką możnowładcy w swoich pałacach, luksusach wysyłają na śmierć miliony młodych ludzi, często jeszcze dzieci prosto ze szkolnych ławek. I Ci karmieni propagandą zderzają się już pierwszego dnia, z brudem, głodem, zimnem i bezsensowną śmiercią. Dociera do nich, że czeka na nich tutaj tylko śmierć. Że są tylko nic nie znaczącym mięsem armatnim.
Wstrząsający obraz w bardzo naturalistyczny sposób pokazujący warunki panujące w okopach na zachodnim froncie pierwszej wojny światowej. Ten film ma wiele wspólnego z filmem 1914. Od początku filmu przewija się przez niego niecodzienny, wzbudzający niepokój akcent muzyczny. Niezwykle przejmujący. Mistrzowskie zagranie.
Film nie epatuje żadnym patosem, moralizatorstwem. To od początku do końca obraz pokazujący bezsens wojny i zabijania ludzi na rozkaz możnowładców. Bardzo to aktualne dzisiaj.