23-04-2024, 08:25 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-04-2024, 05:49 AM przez redhunter.)
Nie zgodzę się z tym, że Fallout niezwykle wiarygodnie i z dbałością o detale kreuje przedstawianą rzeczywistość.
Już na samym początku wybuchy nuklearne są pokazane zupełnie od czapy. Zupełnie niewiarygodnie.
Podobnie scena odpoczynku pod satelitą na pustkowiu. Spadający satelita wryty w ziemię bez uszkodzeń. W całości z trochę pogiętymi ,, żaglami''. To ma być wiarygodność? Nie, to jest nie tylko niewiarygodne co zupełnie niemożliwe.
Natomiast sam serial jest całkiem przyzwoity. Jestem po pierwszych trzech odcinkach i chyba polecę z innymi.
Ja skończyłem ciekawy serial historyczny Manhunt-Obława.
Dosyć wiernie opowiada o zamachu na prezydenta Lincolna i pościg za zamachowcami i próbę skazania ich mocodawców.
Oczywiście w tle zakończona wojna secesyjna i ostatnie podrygi Konfederacji.
Serial porywa realizmem a i nić fabularna jest bardzo wciągająca. Jakże dynamiczny był ten okres w Stanach. Prawa murzynów, zniesienie niewolnictwa, emancypacja kobiet. Teraz przyjmujemy to za pewnik a wtedy to była rewolucja społeczno-obyczajowa. Ile odwagi musieli mieć ludzie, którzy chcieli rozszerzyć swobody demokratyczne w swoim państwie. Jakimi wyrzeczeniami to było okupione.
Jak bardzo różnił się świat polityki wtedy i obecnie. Bardzo dobrze to się ogląda. Polecam bo serial potrafi nas sporo historii nauczyć i jednocześnie robi to bardzo chwytliwie i wciągająco.
Już na samym początku wybuchy nuklearne są pokazane zupełnie od czapy. Zupełnie niewiarygodnie.
Podobnie scena odpoczynku pod satelitą na pustkowiu. Spadający satelita wryty w ziemię bez uszkodzeń. W całości z trochę pogiętymi ,, żaglami''. To ma być wiarygodność? Nie, to jest nie tylko niewiarygodne co zupełnie niemożliwe.
Natomiast sam serial jest całkiem przyzwoity. Jestem po pierwszych trzech odcinkach i chyba polecę z innymi.
Ja skończyłem ciekawy serial historyczny Manhunt-Obława.
Dosyć wiernie opowiada o zamachu na prezydenta Lincolna i pościg za zamachowcami i próbę skazania ich mocodawców.
Oczywiście w tle zakończona wojna secesyjna i ostatnie podrygi Konfederacji.
Serial porywa realizmem a i nić fabularna jest bardzo wciągająca. Jakże dynamiczny był ten okres w Stanach. Prawa murzynów, zniesienie niewolnictwa, emancypacja kobiet. Teraz przyjmujemy to za pewnik a wtedy to była rewolucja społeczno-obyczajowa. Ile odwagi musieli mieć ludzie, którzy chcieli rozszerzyć swobody demokratyczne w swoim państwie. Jakimi wyrzeczeniami to było okupione.
Jak bardzo różnił się świat polityki wtedy i obecnie. Bardzo dobrze to się ogląda. Polecam bo serial potrafi nas sporo historii nauczyć i jednocześnie robi to bardzo chwytliwie i wciągająco.