07-02-2022, 05:58 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2022, 06:31 AM przez redhunter.)
Zacząłem stary już serial jakoś przeze mnie pominięty.
Boss z 2011.
No no no.
Toż to petarda klękajcie narody!
Jak ktoś lubi takie polityczne machlojki to koniecznie musi to wypróbować. Jakbym widział legendarne Zakazane Imperium ale przeniesione w czasy nam współczesne. Jest szybko, dosadnie, zaskakująco, soczyście ( oj ta Kathleen Robertson) i bezkompromisowo.
I jeszcze jak widzę linia dramatyczna będzie się działa na wielu płaszczyznach. Tylko to nie jest serial który możemy oglądać w tle. On braku skupienia nie wybacza. Absorbuje widza całkowicie.
Boss z 2011.
No no no.
Toż to petarda klękajcie narody!
Jak ktoś lubi takie polityczne machlojki to koniecznie musi to wypróbować. Jakbym widział legendarne Zakazane Imperium ale przeniesione w czasy nam współczesne. Jest szybko, dosadnie, zaskakująco, soczyście ( oj ta Kathleen Robertson) i bezkompromisowo.
I jeszcze jak widzę linia dramatyczna będzie się działa na wielu płaszczyznach. Tylko to nie jest serial który możemy oglądać w tle. On braku skupienia nie wybacza. Absorbuje widza całkowicie.