25-02-2023, 12:55 PM
@redhunter
...Od teraz już wiesz, że jak coś pochwalę to nawet tego nie włączaj bo już wiesz jak wypaczony mam gust. Od razu będziesz wiedział, że to musi być nędza przeokrutna. Zaoszczędzisz czas...
Bedac rowniez zwolennikiem tego typu arcydziel jak "Ojciec chrzestny" czy "Dawno temu w Ameryce", po przeczytaniu
Twoich bardzo pozytywnych recenzeji na jej temat, jako zwykly kinoman zalozylem, ze jesli to dla znawcy arcydzielo
to dla mnie conajmniej warte obejrzenia.
Jak to czesto z serialami bywa, niektore od poczatku bardzo napiete i wciagajace a juz po krorkim czasie ogladania
nieciekawe i nudne, i odwrotnie.
Nie podwazajac ani Twojej osoby, ani Twojego zasobu filmowej wiedzy, ani bron Boze, jak to samokrytycznie okresliles:
"Twojego wypaczonego gustu", i.t.p. przedstawilem tylko moje rozczarowanie na temat tej serii po obejrzeniu
jakichs 20 minut.
Byc moze kontynuowalbym dalej jej ogladanie, ale przerazila mnie recenzja na jej temat (kompletnie inna niz Twoja) ktora znalazlem adhok w necie.
Nie mam zamiaru polemizowac z mlodym i gniewnym expertem w tej dziedzinie, ale mimo wszystko sprobuje podejdź do Twojej recenzji, jak to sam okresliles, jak do czegoś pozytywnego i byc moze wrocic jeszcze raz do tej serii.
Mam nadzieje, ze to "Arcydzielo" w koncu mi sie chociaz "troche" spodoba
Z pelnym szacunkeim.
...Od teraz już wiesz, że jak coś pochwalę to nawet tego nie włączaj bo już wiesz jak wypaczony mam gust. Od razu będziesz wiedział, że to musi być nędza przeokrutna. Zaoszczędzisz czas...
Bedac rowniez zwolennikiem tego typu arcydziel jak "Ojciec chrzestny" czy "Dawno temu w Ameryce", po przeczytaniu
Twoich bardzo pozytywnych recenzeji na jej temat, jako zwykly kinoman zalozylem, ze jesli to dla znawcy arcydzielo
to dla mnie conajmniej warte obejrzenia.
Jak to czesto z serialami bywa, niektore od poczatku bardzo napiete i wciagajace a juz po krorkim czasie ogladania
nieciekawe i nudne, i odwrotnie.
Nie podwazajac ani Twojej osoby, ani Twojego zasobu filmowej wiedzy, ani bron Boze, jak to samokrytycznie okresliles:
"Twojego wypaczonego gustu", i.t.p. przedstawilem tylko moje rozczarowanie na temat tej serii po obejrzeniu
jakichs 20 minut.
Byc moze kontynuowalbym dalej jej ogladanie, ale przerazila mnie recenzja na jej temat (kompletnie inna niz Twoja) ktora znalazlem adhok w necie.
Nie mam zamiaru polemizowac z mlodym i gniewnym expertem w tej dziedzinie, ale mimo wszystko sprobuje podejdź do Twojej recenzji, jak to sam okresliles, jak do czegoś pozytywnego i byc moze wrocic jeszcze raz do tej serii.
Mam nadzieje, ze to "Arcydzielo" w koncu mi sie chociaz "troche" spodoba
Z pelnym szacunkeim.
[i]Aby zrodziło się to co możliwe, należy stale próbować tego co niemożliwe.[/i]