03-04-2023, 09:32 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-04-2023, 01:34 PM przez redhunter.)
Till.
Wzruszająca ale i wstrząsająca relacja z walki matki o sprawiedliwość. W latach 50-tych w stanie Missisipi jej 14-letni syn został bestialsko zamordowany za niewybredną uwagę skierowaną do właścicielki sklepu, w którym kupował gumę do żucia. Nie muszę chyba dodawać, że młodzieniec był czarny a sprzedawczyni biała. To historia która wydarzyła się naprawdę.
Nie brakuje w filmie wzruszających momentów. Obraz południa stanów z tamtych lat jest straszny.
Film jednak wyszedł z tego co najwyżej przyzwoity. Użyłem powyżej określenia, że to jest relacja i właśnie jest mój główny zarzut. Nie ma tu jakiegoś zaskoczenia, scenariusza który trzyma przed ekranem widza. zwrotu akcji, nic. Mamy suchą relacje z przebiegu tego morderstwa i procesu.
Nic nadzwyczajnego, tylko poprawnie wykonana robota. Moim zdaniem, też nie do końca poprawnie, bo obraz jest jednostronny i chyba nawet w celu osiągnięcia zamierzonego efektu maskuje pewne fakty. Ciemnoskórzy są zawsze kryształowi a biali be. A to nie do końca prawda, bo fakty z tego wydarzenia są trochę inne.
Film warto jednak zobaczyć, bo historia tam pokazana może być i powinna zresztą być przestrogą dla nas i dzisiaj. Nie brakuje nam przecież i u nas ,, hitlerków'' którzy swoją pozycję chcą budować na wywyższania jednej grupy społecznej nad innymi, jednego wyznania nad innymi, jednej..... itd.
Wzruszająca ale i wstrząsająca relacja z walki matki o sprawiedliwość. W latach 50-tych w stanie Missisipi jej 14-letni syn został bestialsko zamordowany za niewybredną uwagę skierowaną do właścicielki sklepu, w którym kupował gumę do żucia. Nie muszę chyba dodawać, że młodzieniec był czarny a sprzedawczyni biała. To historia która wydarzyła się naprawdę.
Nie brakuje w filmie wzruszających momentów. Obraz południa stanów z tamtych lat jest straszny.
Film jednak wyszedł z tego co najwyżej przyzwoity. Użyłem powyżej określenia, że to jest relacja i właśnie jest mój główny zarzut. Nie ma tu jakiegoś zaskoczenia, scenariusza który trzyma przed ekranem widza. zwrotu akcji, nic. Mamy suchą relacje z przebiegu tego morderstwa i procesu.
Nic nadzwyczajnego, tylko poprawnie wykonana robota. Moim zdaniem, też nie do końca poprawnie, bo obraz jest jednostronny i chyba nawet w celu osiągnięcia zamierzonego efektu maskuje pewne fakty. Ciemnoskórzy są zawsze kryształowi a biali be. A to nie do końca prawda, bo fakty z tego wydarzenia są trochę inne.
Film warto jednak zobaczyć, bo historia tam pokazana może być i powinna zresztą być przestrogą dla nas i dzisiaj. Nie brakuje nam przecież i u nas ,, hitlerków'' którzy swoją pozycję chcą budować na wywyższania jednej grupy społecznej nad innymi, jednego wyznania nad innymi, jednej..... itd.