09-01-2023, 06:51 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-01-2023, 05:18 PM przez redhunter.)
(06-01-2023, 10:49 PM)redhunter napisał(a): Jestem w połowie pierwszego sezonu naszego serialu Znaki.Skończyłem. Niestety to co dobre o tym serialu to już napisałem. Miałem niestety rację, że to mocno przewidywalna historia a wskazówki były zbyt nachalnie podkreślane.
Powiem Wam, że nawet, nawet. Opowiadana historia nawet jest intrygująca, ciekawe postacie i nawet dobrze to jest zagrane. Piękne okolice dodają tajemniczości i zachęcają do oglądania.
Jednak dwie rzeczy mnie osobiście rażą.
Ten serial może startować w konkursie na najbardziej bełkotliwe dialogi w polskim kinie. W tym jesteśmy wybitni a ten serial wspina się na wyżyny.
I druga rzecz. Czy w takich drogich produkcjach pracują sami ignoranci?! No q....a jak się na czymś nie znam, to zatrudnię kogoś kto się zna. Dwa przykłady pierwsze z brzegu. Komendant policji, myśliwy idzie na polowanie i do kozła sarny strzela z bocka.
Lub do firmy podejrzanego typa, którego pracownica została zamordowana, przychodzi policjantka i pyta o jej laptop i komórkę, które ten pracodawca zabrał z jej domu. I on mówi, że jutro je im przywiezie na komisariat. I pani policjant to łyka jak pelikan i na to się zgadza.
Naprawdę jakim trzeba być debilem albo za jakich debili trzeba uważać swoich widzów, żeby im sadzić takie kwiatki.
To niszczy wiarygodność opowiadanej historii.
Zresztą wszystko jest opowiadane zbyt łopatologicznie. Każdy ważny moment musi być podkreślony mocnym dźwiękiem, żeby przypadkiem widz go nie przeoczył. No tak, bo każdy widz to imbecyl.
Mnie takie podejście bardzo razi.
Zresztą już w połowie wydaje mi się, że wiem kto zabił. Czy mam rację, to się dowiem za cztery odcinki:-)
Młoda Englertówna zagrała fatalnie. Po takiej grze to następną rolę powinna co najwyżej w Koronie Królów dostać, no ale z racji rodziców jeszcze ją pewnie nie raz w czymś zobaczymy. Ciężko mówić nawet o jej grze. To jest dno aktorstwa. Za to jej ekranowa koleżanka Magdalena Żak bardzo fajnie. Naturalnie, nienachalnie z klasą. Brawo
Nie lubię też seriali które się kończą jakby naraz prąd wyłączyli. Owszem drugi sezon może być kontynuacją ale przecież zakończony sezon powinien być zakończeniem pewnej historii. A nie że mamy do czynienia z sytuacją że zakończony sezon to jakby w połowie obojętnie który odcinek urwać. Jak coś takiego się robi, to się mówi od razu, że to tylko połowa sezonu i będzie druga połowa.
No i jeszcze jedna sprawa. Ten serial nie tyle zawiera lokowanie produktu, co co chwilę mamy do czynienia z prymitywnym filmem reklamowym. Wygląda to fatalnie.