17-04-2022, 05:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-04-2022, 05:35 PM przez redhunter.)
Zacząłem Ostatnie dni Ptolemeusza Greya.
Po pierwszym odcinku tego intrygującego serialu muszę przyznać, że mam ochotę na następne. Na razie serial za dużo nie zdradza, pierwszy odcinek wydaje się tylko preludium do tego co ma nam zaserwować. Od razu widać, że pierwsze skrzypce to będzie gra Samuel L. Jacksona. Na razie mamy do czynienia z człowiekiem chorym, który żyje w swoim świecie ale wiemy też, że to się zmieni. I ten klimat oczekiwania na jego przebudzenie udał się twórcom zbudować bardzo fajnie.
Już nie mogę się doczekać dalszego odkrywania tajemnicy.
Po pierwszym odcinku tego intrygującego serialu muszę przyznać, że mam ochotę na następne. Na razie serial za dużo nie zdradza, pierwszy odcinek wydaje się tylko preludium do tego co ma nam zaserwować. Od razu widać, że pierwsze skrzypce to będzie gra Samuel L. Jacksona. Na razie mamy do czynienia z człowiekiem chorym, który żyje w swoim świecie ale wiemy też, że to się zmieni. I ten klimat oczekiwania na jego przebudzenie udał się twórcom zbudować bardzo fajnie.
Już nie mogę się doczekać dalszego odkrywania tajemnicy.