15-08-2022, 04:39 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-08-2022, 04:41 AM przez redhunter.)
Jurassic World: Dominion
Tyle kasy i wyszedł gniot. Jedynka to było coś. To było wydarzenie. Oglądało się to z wypiekami na twarzy. Tamten film to była prawdziwa magia kina. Tutaj z tego nie pozostało nic.
Owszem wizualnie, efekciarsko i dźwiękowo pewnie jest nawet lepiej ale co z tego?
Tam budowane było napięcie, żeby uderzyć w widza czymś czego jeszcze nie widział na ekranie.
Tutaj od samego początku twórcy chcieli, żeby wszystkiego było więcej! I wyszła taka obwieszona błyskotkami buda jarmarczna.
Film ma niestety mnóstwo bzdurnych, głupich po prostu akcji w które widz nie uwierzy. Aktorzy ( zwłaszcza Ci znani z pierwszej części) grają jakby musieli. Wygląda to bardzo sztucznie. I jeszcze film jest za długi. Męki widza przed ekranem są więc jeszcze spotęgowane.
Tyle kasy i wyszedł gniot. Jedynka to było coś. To było wydarzenie. Oglądało się to z wypiekami na twarzy. Tamten film to była prawdziwa magia kina. Tutaj z tego nie pozostało nic.
Owszem wizualnie, efekciarsko i dźwiękowo pewnie jest nawet lepiej ale co z tego?
Tam budowane było napięcie, żeby uderzyć w widza czymś czego jeszcze nie widział na ekranie.
Tutaj od samego początku twórcy chcieli, żeby wszystkiego było więcej! I wyszła taka obwieszona błyskotkami buda jarmarczna.
Film ma niestety mnóstwo bzdurnych, głupich po prostu akcji w które widz nie uwierzy. Aktorzy ( zwłaszcza Ci znani z pierwszej części) grają jakby musieli. Wygląda to bardzo sztucznie. I jeszcze film jest za długi. Męki widza przed ekranem są więc jeszcze spotęgowane.