30-07-2023, 04:27 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-07-2023, 04:35 PM przez redhunter.)
Miasto Boga.
Film o dzielnicy Cidade de Deus na przedmieściach Rio dla biedoty. W zamierzeniu miała być centrum socjalnym dla biednych brazylijczyków a stała się wylęgarnią zbrodni.
Film jest dziełem niezwykłym. Oczywiście był faktycznie kręcony w dzielnicy Cidade de Deus, mało tego większość aktorów to amatorzy, faktyczni mieszkańcy tej dzielnicy. A grają tak jakby całe życie spędzili przed kamerami. W zasadzie to nie zauważyłem ani jednego momentu, ani jednej sceny która wydaje nam się sztuczna, źle zagrana. Mamy wrażenie, że po prostu obserwujemy prawdziwe życie w tej faweli. A co tam się dzieje! Zbrodnia, zdrada, morderstwa są tam czymś normalnym. Na jednej ulicy dochodzi do rzezi także i kilkuletnich dzieci a 50 metrów dalej toczy się normalne życie. Lejąca się krew obok jest dla nich czymś naturalnym, codziennym.
Dzieci idą mordować i napadać tak jak nasze idą do piaskownicy pobawić się z sąsiadami. Leje się piwo, pali się skręty, tańczy się sambę i zabija się sąsiada.
Do tego dochodzi obojętność policji, tzn. źle powiedziałem, nie obojętność tylko przyzwolenie, bo policja oczywiście ma w tym swój udział. Obraz który widzimy nas przeraża, jest dla nas wręcz czymś nierealnym ale sfilmowane jest to tak i zagrane, że przekonuje nas to w 100%. A najbardziej wstrząsające jest to, że to w zasadzie film dokumentalny. Te wydarzenia wydarzyły się naprawdę, na ekranie widzimy także prawdziwych uczestników i mieszkańców opowiadanej historii. Jest jedno światełko w tunelu. Jednemu z bohaterów udaje się wyrwać z tego świata przestępstwa i beznadziei. Tylko trampoliną pozwalającą mu na karierę są jednak morderstwa które popełniają jego koledzy więc....
Film zasłużenie bardzo mocno nagrodzony.
ARCYDZIEŁO!
Film o dzielnicy Cidade de Deus na przedmieściach Rio dla biedoty. W zamierzeniu miała być centrum socjalnym dla biednych brazylijczyków a stała się wylęgarnią zbrodni.
Film jest dziełem niezwykłym. Oczywiście był faktycznie kręcony w dzielnicy Cidade de Deus, mało tego większość aktorów to amatorzy, faktyczni mieszkańcy tej dzielnicy. A grają tak jakby całe życie spędzili przed kamerami. W zasadzie to nie zauważyłem ani jednego momentu, ani jednej sceny która wydaje nam się sztuczna, źle zagrana. Mamy wrażenie, że po prostu obserwujemy prawdziwe życie w tej faweli. A co tam się dzieje! Zbrodnia, zdrada, morderstwa są tam czymś normalnym. Na jednej ulicy dochodzi do rzezi także i kilkuletnich dzieci a 50 metrów dalej toczy się normalne życie. Lejąca się krew obok jest dla nich czymś naturalnym, codziennym.
Dzieci idą mordować i napadać tak jak nasze idą do piaskownicy pobawić się z sąsiadami. Leje się piwo, pali się skręty, tańczy się sambę i zabija się sąsiada.
Do tego dochodzi obojętność policji, tzn. źle powiedziałem, nie obojętność tylko przyzwolenie, bo policja oczywiście ma w tym swój udział. Obraz który widzimy nas przeraża, jest dla nas wręcz czymś nierealnym ale sfilmowane jest to tak i zagrane, że przekonuje nas to w 100%. A najbardziej wstrząsające jest to, że to w zasadzie film dokumentalny. Te wydarzenia wydarzyły się naprawdę, na ekranie widzimy także prawdziwych uczestników i mieszkańców opowiadanej historii. Jest jedno światełko w tunelu. Jednemu z bohaterów udaje się wyrwać z tego świata przestępstwa i beznadziei. Tylko trampoliną pozwalającą mu na karierę są jednak morderstwa które popełniają jego koledzy więc....
Film zasłużenie bardzo mocno nagrodzony.
ARCYDZIEŁO!