28-08-2023, 09:42 AM
Asteroid City.
Czekałem na ten nowy film Wesa Andersona z utęsknieniem.
To reżyser cudownych filmów takich jak The French Dispatch, The Grand Budapest Hotel czy Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom.
Tu również mamy do czynienia z ucztą dla oczu. Wizulanie to arcydzieło. Do tego swojego niepowtarzalnego stylu już nas ten reżyser przyzwyczaił.
Obsada aktorska jaką udało mu się zgromadzić przed kamerą to jest coś niebywałego.
Scarlett Johansson, Tom Hanks, Tilda Swinton, Bryan Cranston, Edward Norton, Adrien Brody, Willem Dafoe, Margot Robbie, Jeff Goldblum, Hope Davis, Liev Schreiber. Obsada marzeń.
Zapytać by można było co może pójść nie tak? No właśnie wszystko. Poza zdjęciami i grą aktorską film ,, leży i kwiczy''.
Reżyser i scenarzysta w jednej osobie tak bardzo zanurzył się w swoim niepowtarzalnym stylu, że o dobrym filmie, o ciekawej historii zapomniał.
Niestety film nas nudzi, niczym nie porywa, ciężko wysiedzieć do końca. Coś się mi wydaje, że przy kolejnym filmie Andersonowi już nie tak łatwo będzie skompletować taką obsadę aktorską.
Podziękowali: arkady1964
Czekałem na ten nowy film Wesa Andersona z utęsknieniem.
To reżyser cudownych filmów takich jak The French Dispatch, The Grand Budapest Hotel czy Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom.
Tu również mamy do czynienia z ucztą dla oczu. Wizulanie to arcydzieło. Do tego swojego niepowtarzalnego stylu już nas ten reżyser przyzwyczaił.
Obsada aktorska jaką udało mu się zgromadzić przed kamerą to jest coś niebywałego.
Scarlett Johansson, Tom Hanks, Tilda Swinton, Bryan Cranston, Edward Norton, Adrien Brody, Willem Dafoe, Margot Robbie, Jeff Goldblum, Hope Davis, Liev Schreiber. Obsada marzeń.
Zapytać by można było co może pójść nie tak? No właśnie wszystko. Poza zdjęciami i grą aktorską film ,, leży i kwiczy''.
Reżyser i scenarzysta w jednej osobie tak bardzo zanurzył się w swoim niepowtarzalnym stylu, że o dobrym filmie, o ciekawej historii zapomniał.
Niestety film nas nudzi, niczym nie porywa, ciężko wysiedzieć do końca. Coś się mi wydaje, że przy kolejnym filmie Andersonowi już nie tak łatwo będzie skompletować taką obsadę aktorską.
Podziękowali: arkady1964