14-10-2023, 10:58 AM
Sound of Freedom. Dźwięk wolności.
Prawdziwa historia Tima Ballarda, agenta rządowego USA, który wpada na trop mafii zajmującej się handlem dziećmi.
To historia człowieka któremu nie wystarczyło, że uratował kilkadziesiąt dzieciaków skazanych na piekło na ziemi, bo wiedział, że nie uratował wszystkich. Jak władze USA odmówiły mu dalszego wsparcia bo jego pomysł był już zbyt ryzykowny, to postanowił wcielić go w życie własnoręcznie.
To film petarda. Dawno nie widziałem czegoś tak dojmujacego, tak emocjonalnego, angażującego widza bez reszty. Reżyser osiąga ten efekt nie tylko opowiadaną historią, ale zdjęciami i muzyką. Tu nie ma słowotoku, błyskotliwych dialogów, patosu. Są obrazy z podkładem muzycznym które wbijają nas w fotel. Jesteśmy porażeni tym co widzimy. Mocne ale i wzruszające kino. Jeden z najlepszych nowych filmów tego roku.
Prawdziwa historia Tima Ballarda, agenta rządowego USA, który wpada na trop mafii zajmującej się handlem dziećmi.
To historia człowieka któremu nie wystarczyło, że uratował kilkadziesiąt dzieciaków skazanych na piekło na ziemi, bo wiedział, że nie uratował wszystkich. Jak władze USA odmówiły mu dalszego wsparcia bo jego pomysł był już zbyt ryzykowny, to postanowił wcielić go w życie własnoręcznie.
To film petarda. Dawno nie widziałem czegoś tak dojmujacego, tak emocjonalnego, angażującego widza bez reszty. Reżyser osiąga ten efekt nie tylko opowiadaną historią, ale zdjęciami i muzyką. Tu nie ma słowotoku, błyskotliwych dialogów, patosu. Są obrazy z podkładem muzycznym które wbijają nas w fotel. Jesteśmy porażeni tym co widzimy. Mocne ale i wzruszające kino. Jeden z najlepszych nowych filmów tego roku.