Guten morgen czy jak tam to po niemiecku.
Pytanie zasadnicze. Jako, iż walczę z tym ustrojstwem, by zaktualizować orpogramowanie do CoreELEC w wersji 19.X, przychodzę z pewnymi refleksjami i pytaniami.
----------
Ad. 1
Urządzenie ni chuchu chce współpracować z nowymi wersjami CoreELEC. Czy weźmiemy pod lupę wersje 9.2.6 i wzwyż (wysypuje się dźwięk po paru minutach, zwiesza się obraz, resetuje się w najmniej oczekiwanych momentach) czy weźmiemy najnowsze dziecko, czyli wersję 19.X. W tym drugim przypadku urządzenie współpracuje z gxl_p212_1g_slowemmc.dtb i tylko z tym się potrafi zbootować w miarę poprawnie. Co się konkretnie dzieje...
Ad. 2.
Po zbootowaniu z pena wersji 19.X mam jakieś 3, 4 minuty do pełnego zawieszenia się urządzenia. Nie mogę zmienić głośności odtwarzacza, gdyż następuje zwiecha. Konfigurator CoreELEC nie działa poprawnie - nie mogę wybrać języka, wybrać sieci i zawiesza się w momencie wyboru usług. Próbowałem innych plików DTB - bezskutecznie. Albo wpada urządzenie w bootloop albo zawiesza się na "pięknym" ekranie MXQ.
Dochodzimy już do końca opowieści. Czy już czas na wymianę urządzenia na coś z prockiem H96? Co zrobić w tej jakże patowej sytuacji. Da się z tego barachła coś jeszcze wycisnąć? Nie mam już sił z tym walczyć. Przychodzi jeszcze jedna opcja, że mam uwalone pamięci na Pendrive'ach i spróbuję jeszcze test z kartą pamięci (nową) i dam znać, czy coś się zmieniło choć nic na to nie wskazuje (pliki się kopiują, dysk czyta się normalnie). Co w tej sytuacji zrobić? Chcę tego Boxa dać dzieciom do Netflixa i YT, gdyż wiem, iż pewne rzeczy na obecnej działającej wersji CoreELEC nie działają (choćby Polsat Box Go) a Android na ich eleganckiej Mancie to zbiór historii na inny temat i ogólną opinię o tym Chińsko-Polskim aglomeracie korporacyjnym (z naciskiem na Chiński).
Pozdr i czekam na odopwiedzi. Logów nie dam, gdyż uwaliłem obecny system - nic nie startuje żadna wtyczka ( )
-- Update z 8:12
Nagrałem na Pena CoreELEC "dedykowane" na Amlogic [CoreELEC-Amlogic-ng.arm-9.2.5-Generic.img.gz - próbuję przywrócić starą działającą wersję]. Nie bootuje - siedzi z 10 minut na logo CoreELEC i restart Po restarcie następuje czarny ekran i na nowo restart. Brak napisów o rozpakowywaniu na penie, więc ewidentnie coś nie chuchu.
-- Update z 8:21
Pobrałem wersję 9.2.8 ale bez -ng. Nagrane na Pena, wgrany plik DTB na slowemmc i i i... Jak możnaby się spodziewać - bootuje poprawnie. Ładnie pokazuje, że rozpakowywuje system na penie, więc działa OK. Widzę więc, że z wersji 19.X będzie kicha, gdyż mają tą końcówkę -ng (Next Generation?) i coś lepszego niż kernel 3.14 nie będzie możliwy do zainstalowania. LibreELEC nie występuje na tą architekturę, więc także odpada. Chyba pozostanę przy najlepszej dostępnej wersji na to "zacne urządzenie". Jak ktoś ma rozwiązanie jak to ugryźć by był wilk syty i owca cała to czekam na info.
Pozdr.
Pytanie zasadnicze. Jako, iż walczę z tym ustrojstwem, by zaktualizować orpogramowanie do CoreELEC w wersji 19.X, przychodzę z pewnymi refleksjami i pytaniami.
----------
Ad. 1
Urządzenie ni chuchu chce współpracować z nowymi wersjami CoreELEC. Czy weźmiemy pod lupę wersje 9.2.6 i wzwyż (wysypuje się dźwięk po paru minutach, zwiesza się obraz, resetuje się w najmniej oczekiwanych momentach) czy weźmiemy najnowsze dziecko, czyli wersję 19.X. W tym drugim przypadku urządzenie współpracuje z gxl_p212_1g_slowemmc.dtb i tylko z tym się potrafi zbootować w miarę poprawnie. Co się konkretnie dzieje...
Ad. 2.
Po zbootowaniu z pena wersji 19.X mam jakieś 3, 4 minuty do pełnego zawieszenia się urządzenia. Nie mogę zmienić głośności odtwarzacza, gdyż następuje zwiecha. Konfigurator CoreELEC nie działa poprawnie - nie mogę wybrać języka, wybrać sieci i zawiesza się w momencie wyboru usług. Próbowałem innych plików DTB - bezskutecznie. Albo wpada urządzenie w bootloop albo zawiesza się na "pięknym" ekranie MXQ.
Dochodzimy już do końca opowieści. Czy już czas na wymianę urządzenia na coś z prockiem H96? Co zrobić w tej jakże patowej sytuacji. Da się z tego barachła coś jeszcze wycisnąć? Nie mam już sił z tym walczyć. Przychodzi jeszcze jedna opcja, że mam uwalone pamięci na Pendrive'ach i spróbuję jeszcze test z kartą pamięci (nową) i dam znać, czy coś się zmieniło choć nic na to nie wskazuje (pliki się kopiują, dysk czyta się normalnie). Co w tej sytuacji zrobić? Chcę tego Boxa dać dzieciom do Netflixa i YT, gdyż wiem, iż pewne rzeczy na obecnej działającej wersji CoreELEC nie działają (choćby Polsat Box Go) a Android na ich eleganckiej Mancie to zbiór historii na inny temat i ogólną opinię o tym Chińsko-Polskim aglomeracie korporacyjnym (z naciskiem na Chiński).
Pozdr i czekam na odopwiedzi. Logów nie dam, gdyż uwaliłem obecny system - nic nie startuje żadna wtyczka ( )
-- Update z 8:12
Nagrałem na Pena CoreELEC "dedykowane" na Amlogic [CoreELEC-Amlogic-ng.arm-9.2.5-Generic.img.gz - próbuję przywrócić starą działającą wersję]. Nie bootuje - siedzi z 10 minut na logo CoreELEC i restart Po restarcie następuje czarny ekran i na nowo restart. Brak napisów o rozpakowywaniu na penie, więc ewidentnie coś nie chuchu.
-- Update z 8:21
Pobrałem wersję 9.2.8 ale bez -ng. Nagrane na Pena, wgrany plik DTB na slowemmc i i i... Jak możnaby się spodziewać - bootuje poprawnie. Ładnie pokazuje, że rozpakowywuje system na penie, więc działa OK. Widzę więc, że z wersji 19.X będzie kicha, gdyż mają tą końcówkę -ng (Next Generation?) i coś lepszego niż kernel 3.14 nie będzie możliwy do zainstalowania. LibreELEC nie występuje na tą architekturę, więc także odpada. Chyba pozostanę przy najlepszej dostępnej wersji na to "zacne urządzenie". Jak ktoś ma rozwiązanie jak to ugryźć by był wilk syty i owca cała to czekam na info.
Pozdr.